Dużo się zmieniło.... Marcysia odeszła za Tęczowy Most ..... Bejbi też... jest smutno w domku bez tych wiernych i kochających bezgranicznie zwierzaków. Na pewno już niedługo odwiedzę Azyl i kolejna sunia zajmie miejsce w sercu do kochania. Mam sporo zdjęć z następnymi pracami i może niedługo coś zamieszczę.
my
Powitanie
Kimkolwiek jesteś Skądkolwiek przybywasz I dokądkolwiek zmierzasz W I T A J
środa, 6 czerwca 2012
Bardzo dziękuje za wszystkie mile komentarze, postaram się w najbliższym czasie odpisywac - nauka obsługi bloga na razie trwa.... ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz