Dużo się zmieniło.... Marcysia odeszła za Tęczowy Most ..... Bejbi jest ze mną nadal, borykamy się z jej lękami i traumą jaką ma po przejściach ale ma kochający domek i najlepiej w nim się czuje, pomału wracam do Blogowania, mam dużo prac do pokazania, zapraszam do odwiedzania strony a więc do zobaczenia
my
Powitanie
Kimkolwiek jesteś Skądkolwiek przybywasz I dokądkolwiek zmierzasz W I T A J
oj,zapuściłam się troszkę-znalazłam w końcu chwilkę czasu żeby pokazac kolejną pracę-dodam że jest to jedna z moich początkowych prac z decoupage-potem były kolejne(lustereczka)-ale to już w następnym odcinku ;)
Pozdrawiam i dziękuje pięknie za pozostawione komentarze i odwiedzinki