Marcysia i Bejbi

Dużo się zmieniło.... Marcysia odeszła za Tęczowy Most ..... Bejbi jest ze mną nadal, borykamy się z jej lękami i traumą jaką ma po przejściach ale ma kochający domek i najlepiej w nim się czuje, pomału wracam do Blogowania, mam dużo prac do pokazania, zapraszam do odwiedzania strony a więc do zobaczenia

my

my

Powitanie

Kimkolwiek jesteś
Skądkolwiek przybywasz
I dokądkolwiek zmierzasz
W I T A J

piątek, 27 lipca 2012

i kolejne "maleństwo" na prezent

tym razem zrobiłam taka malutką konewkę dla mojej przyjaciółki
niewiele było tym razem przy tym pracy
 ale  podoba mi się efekt końcowy


przygotowanie kolejnej pracy....



2 komentarze:

  1. Wczoraj nabyłam taką samą jeśli chodzi o kształt ale nieco większą konewkę i przeglądam jaki pomysł na nią mają inne blogerki.
    Konewka jest bardzo ładna:)

    OdpowiedzUsuń