Witam wszystkich
zimno, wietrznie chciałoby się powiedziec do domu daleko - ale na szczęście do domu blisko.
Nie lubię tej pory roku, złota jesień tak jakoś się rozmyła..... grzyby gdzieś mi uciekły a jakoś tak...
Coś robię plastycznego ale brakuje dziennego światła.
Pochwalę się prezentem grzybowym od przyjaciół a jakie pyszne było danko zrozumie tylko smakosz grzybeczków.
A już mi trochę lepiej jak sobie popisałam :)
Pozdrawiam odwiedzających ciepło