Dużo się zmieniło.... Marcysia odeszła za Tęczowy Most ..... Bejbi jest ze mną nadal, borykamy się z jej lękami i traumą jaką ma po przejściach ale ma kochający domek i najlepiej w nim się czuje, pomału wracam do Blogowania, mam dużo prac do pokazania, zapraszam do odwiedzania strony a więc do zobaczenia
my
Powitanie
Kimkolwiek jesteś Skądkolwiek przybywasz I dokądkolwiek zmierzasz W I T A J
dziekuje za mily komentarz, transfery wychodza coraz lepiej - koniecznie na drukarce ATRAMENTOWEJ :) a potem najlepiej uzyc walka drukarskiego - twardego gumowego i juz gotowe - niedlugo pokaze nowe dzielko transferowe :) pozdrawiam cieplo.a
Nieźle! J atez ciągle walcze z tym transferem i nico, a to sie marze a to wcale nie widać :-(
OdpowiedzUsuńZielony czajniczek piękniusi :-)
Pozdrówka!
dziekuje za mily komentarz, transfery wychodza coraz lepiej - koniecznie na drukarce ATRAMENTOWEJ :) a potem najlepiej uzyc walka drukarskiego - twardego gumowego
OdpowiedzUsuńi juz gotowe - niedlugo pokaze nowe dzielko transferowe :)
pozdrawiam cieplo.a
Ale ślicznie wyszło!!! Też miałam kilka podejść do transferu i niestety... :) ale tu jest bajka! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń