Marcysia i Bejbi

Dużo się zmieniło.... Marcysia odeszła za Tęczowy Most ..... Bejbi jest ze mną nadal, borykamy się z jej lękami i traumą jaką ma po przejściach ale ma kochający domek i najlepiej w nim się czuje, pomału wracam do Blogowania, mam dużo prac do pokazania, zapraszam do odwiedzania strony a więc do zobaczenia

my

my

Powitanie

Kimkolwiek jesteś
Skądkolwiek przybywasz
I dokądkolwiek zmierzasz
W I T A J

sobota, 2 lutego 2013

APEL... APEL ... APEL

Kochani, znowu prośba,,,
Parę dni temu zamieściłam prośbę - APEL o znalezienie domu dla ok. 5 miesięcznego szczeniaczka znalezionego 25 stycznia br. w lesie. Maluch był przywiązany do drzewa, skazany na straszną śmierc. Znajoma wybrała się na spacer do lasu i znalazła to biedactwo.
"Czarnuszek" bo tak go wirtualnie nazwałam jest zaszczepiony, odrobaczony, nawet jest zobowiązanie że jak będzie taka potrzeba zostaną pokryte koszty sterylizacji.
Ponawiam mój APEL, ponieważ po pierwszym,  ktoś się zgłosił i zabrał malucha do siebie, po czym okazało się, że dzieci chciały dużego psa a on jest za mały :(... i wrócił znowu do domu tymczasowego. 
Musimy szybko zadziałac ponieważ czeka go schronisko.
Piesek jest do odbioru w Krakowie, jeśli ktoś będzie zaintereswany to proszę o kontakt na e-mail z hasłem "Czarnuszek". 

Pozdrawiam ciepło i liczę na Waszą pomoc.

3 komentarze:

  1. śliczna psinka, mam nadzieję, że znajdzie dom, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochana, jakie Ty masz dobre serce :-)
    Mam wielką nadzieję, że ten maluszek znajdzie dom.
    Pozdrawiam Was ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  3. Aniu, nie wiem czy ten apel nadal jest aktualny.. ale udostępniłam Twój post na Facebooku. Mam nadzieje żę piesek znajdzie nowy dom. Sama chętnie bym go wzieła.. ale tymczasowo nie mam możliwości :(

    OdpowiedzUsuń