Witajcie Kochani...
i tak oto minął pierwszy rok bez mojego P., oj trudny to był czas dla mnie...
Na szczęście mam wiarę w Pana Boga, która pozwoliła przetrwać ten rok.
Nie wiem jak Wy, ale ja już nie mogę się doczekać cieplutkiej wiosny, ptaki już tak pięknie śpiewają. Parę dni temu czekałam na przystanku na autobus i usłyszałam w tym huku ulicy i szumie przejeżdżających samochodów - śpiew samotnego ptaka, rozglądałam się z zaciekawieniem, gdzież ta ptaszyna jest i okazało się, że siedział sobie na czubku jedynego drzewa jakie było obok przystanku.
Tak mi się ciepło zrobiło na sercu, że to już tuż tuż i będzie zielono i cudnie.
No dobrze, troszkę się rozmarzyłam teraz konkrety, "wydziergałam" takie oto chusteczniki, dla Restauracji Brazylijskiej CARIOCA (Kraków ul. Krupnicza, ) mmmm jaka pychota jedzonko, warto zaglądnąć i skosztować, poczuć wspaniałą atmosferę jaką tworzy Gospodyni tego królestwa.
Dodatkowo pochwalę się zdjęciami jaki zrobiłam wiewiórce, która odwiedza mój balkon i częstuje się orzeszkami, musiałam cichutko siedzieć żeby jej nie spłoszyć.
a teraz chusteczniki w klimacie brazylijskim
tak zostały zapakowane
na tym kończę dzisiejszą sesję bo już północ za chwilę, pozdrawiam ciepło wszystkich odwiedzających
świetne te chusteczniki:)))i wiewiórka u Ciebie na balkonie:)cudeńko:))
OdpowiedzUsuńWitaj, dziękuje za odwiedzinki, wiewiórka dała mi tyle radości w tym trudnym dla mnie okresie, mogłam siedzieć w kuchni i patrzeć co ona wyprawia żeby się dostać do środka koszyka a potem jak sprytnie otwiera orzeszki a chusteczniki były pracami które chyba najdłużej wykonywałam. zaczęłam w maju a skończyłam w grudniu. najważniejsze że właścicielka cierpliwie czekała, aż przełamię traumę.pozdrawiam ciepło
Usuńchusteczniki bardzo mi się podobają, pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńGosiu dziękuję, faktycznie wyglądają trochę lepiej ale zdjęcia tego nie oddały,często oglądam twoje prace ale ostatnio mam malutko czasu żeby pisać komentarze, obiecuję że się poprawię, również pozdrawiam cieplutko
UsuńWitaj Kochana! Oj daaawno mnie tu u Ciebie nie było..
OdpowiedzUsuńA tu widzę takie piękne prace u Ciebie powstają.
Moja Droga wybieram się na 2-tygodniowy urlop do Krakowia! Może miałabyś ochotę na spotkanie i kawę. Zapraszam.
A te chusteczniki - istne cudo. Jak masz więcej na zbyciu to ja chętnie poproszę o taki.
Pozdrawiam i do zobaczenia!
Witaj Madziu, odezwij się jak będziesz na miejscu, z chęcią się spotkam a tańce są w poniedziałki, więc od razu zarezerwuj termin, miło mi że podobają Ci się moje prace. co do chusteczników, hm, robiłam je na konkretne zamówienie ale możemy się wybrać do tej restauracji, gdzie nawiasem mówiąc jest pyszne jedzonko i zobaczysz je na żywo.pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńZ ogromną przyjemnością. To na tańce chyba się nie załapie.. ale na jedzonko jak najbardziej ;) Bede od 10 do 23 kwietnia. Do zobaczenia.
UsuńAniu, wysłałam Ci wiadomość na pocztę elektroniczną. Sprawdź emaila. Czekam na odp. M.
Usuń