Marcysia i Bejbi

Dużo się zmieniło.... Marcysia odeszła za Tęczowy Most ..... Bejbi jest ze mną nadal, borykamy się z jej lękami i traumą jaką ma po przejściach ale ma kochający domek i najlepiej w nim się czuje, pomału wracam do Blogowania, mam dużo prac do pokazania, zapraszam do odwiedzania strony a więc do zobaczenia

my

my

Powitanie

Kimkolwiek jesteś
Skądkolwiek przybywasz
I dokądkolwiek zmierzasz
W I T A J

wtorek, 11 lutego 2014

Serca.....

Serce......
ilekroc jest mowa o sercu, przypomina mi się  1 list  Św. Pawła  do Koryntian werset 13...
 cyt."Miłośc jest cierpliwa, miłośc jest dobrotliwa, nie zazdrości, miłośc nie jest chełpliwa, nie nadyma się, nie postępuje nieprzystojnie, nie szuka swego, nie unosi się, nie myśli nic złego, nie raduje się z niesprawiedliwości, ale się raduje z prawdy, wszystko zakrywa, wszystkiemu wierzy, wszystkiego się spodziewa, wszystko znosi, miłośc nigdy nie ustaje......

Życzę Wszystkim zawsze kochającego i wrażliwego serca.
Dziękuję za odwiedziny na blogu
 Pozdrawiam zimowo-wiosennie :)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz