Marcysia i Bejbi

Dużo się zmieniło.... Marcysia odeszła za Tęczowy Most ..... Bejbi jest ze mną nadal, borykamy się z jej lękami i traumą jaką ma po przejściach ale ma kochający domek i najlepiej w nim się czuje, pomału wracam do Blogowania, mam dużo prac do pokazania, zapraszam do odwiedzania strony a więc do zobaczenia

my

my

Powitanie

Kimkolwiek jesteś
Skądkolwiek przybywasz
I dokądkolwiek zmierzasz
W I T A J

niedziela, 9 czerwca 2013

....kotku, kotku miau, coś ty kotku chciał...

Pośród licznych prac, które w ostatnim czasie powstają, wykonałam na kamykach kolejne przyciski do papieru.
Pozdrawiam ciepło i życzę dobrej,spokojnej niedzieli.


3 komentarze:

  1. Wyglądają naprawdę sympatycznie :-) nawet pomyślałam, że to klipsy może ?
    Pozdrówka ciepłe i dobrego tygodnia!

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne.. ja robiłam takie koty na muszelkach :)
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie za chwilke

    OdpowiedzUsuń