Marcysia i Bejbi

Dużo się zmieniło.... Marcysia odeszła za Tęczowy Most ..... Bejbi też... jest smutno w domku bez tych wiernych i kochających bezgranicznie zwierzaków. Na pewno już niedługo odwiedzę Azyl i kolejna sunia zajmie miejsce w sercu do kochania. Mam sporo zdjęć z następnymi pracami i może niedługo coś zamieszczę.

my

my

Powitanie

Kimkolwiek jesteś
Skądkolwiek przybywasz
I dokądkolwiek zmierzasz
W I T A J

wtorek, 15 listopada 2022

Milutki Misiaczek

                             Hurrraaaa!!!!

udało się, pewien młody człowiek o otwartym sercu i wielkiej cierpliwości, poświęcił mi czas i przypomniał jak zamieszczać zdjęcia. Błażeju dziękuję .

Ten kamyk dostała Gabi, która lubi Misie, wiecie, co tak się cieszę, że będę mogła zamieszczać zdjęcia kolejnych prac,  że aż energia mnie rozsadza. 

Jak znosicie coraz większe zimno brrrr..... już czekam na słonko, chociaż przed nami parę miesięcy zimna, śniegu, mrozu.... 

Mimo wszystko pozdrawiam cieplutko, wkrótce nowe wiadomości

 

 



 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz