Marcysia i Bejbi

Dużo się zmieniło.... Marcysia odeszła za Tęczowy Most ..... Bejbi jest ze mną nadal, borykamy się z jej lękami i traumą jaką ma po przejściach ale ma kochający domek i najlepiej w nim się czuje, pomału wracam do Blogowania, mam dużo prac do pokazania, zapraszam do odwiedzania strony a więc do zobaczenia

my

my

Powitanie

Kimkolwiek jesteś
Skądkolwiek przybywasz
I dokądkolwiek zmierzasz
W I T A J

wtorek, 10 października 2017

Pojemnik na chleb

Witajcie
tak oto minęło parę miesięcy i dopiero teraz udało mi się dzięki dobremu serduchu MAJALENY    (bloghttp://majalena.blogspot.com), powrócić do bloga, mam nadzieję że popatrzycie na mój pojemniczek przychylnym okiem. Bardzo potrzebuję motywacji  żeby ruszyć z tzw. "kopyta".... po śmierci drugiej połowy jakoś wena ze mnie uleciała. Jak sobie radzicie w takich sytuacjach? Pozdrawiam ciepło









Miło było widzieć ile radości sprawił prezent


a tak był zapakowany,
mam nadzieję do zobaczenia wkrótce ...









1 komentarz:

  1. Aniu, cieszę się bardzo że wracasz do blogowania. W razie czego pisz śmiało, dzwoń na skypa to jak tylko będe mogła pomogę - jak zawsze :) W końcu jestem "Matką Chrzestną" tego bloga ;)
    Buziaki dla Ciebie i dziewczynek.
    Ahh.. no i skrzyneczka jest super. Czekam na więcej.

    OdpowiedzUsuń