Marcysia i Bejbi

Dużo się zmieniło.... Marcysia odeszła za Tęczowy Most ..... Bejbi też... jest smutno w domku bez tych wiernych i kochających bezgranicznie zwierzaków. Na pewno już niedługo odwiedzę Azyl i kolejna sunia zajmie miejsce w sercu do kochania. Mam sporo zdjęć z następnymi pracami i może niedługo coś zamieszczę.

my

my

Powitanie

Kimkolwiek jesteś
Skądkolwiek przybywasz
I dokądkolwiek zmierzasz
W I T A J

piątek, 14 sierpnia 2015

przed wakacyjne....c.d.

Przed wakacjami, jako dodatek do skrzyneczek, 
 przyozdobiłam kilka butelek.
Pozdrawiam i słońca nieustannie życzę.
Ale się "rozpędziłam" z tymi pracami ;)
 


 

2 komentarze: