Marcysia i Bejbi

Dużo się zmieniło.... Marcysia odeszła za Tęczowy Most ..... Bejbi jest ze mną nadal, borykamy się z jej lękami i traumą jaką ma po przejściach ale ma kochający domek i najlepiej w nim się czuje, pomału wracam do Blogowania, mam dużo prac do pokazania, zapraszam do odwiedzania strony a więc do zobaczenia

my

my

Powitanie

Kimkolwiek jesteś
Skądkolwiek przybywasz
I dokądkolwiek zmierzasz
W I T A J

piątek, 10 maja 2013

c.d.opowieści deszczowej majówki

a deszczyk padał i padał-a ja, po wspomnianej(w poprzednim poście) szkatułce,wykonałam chustecznik,
 jest już w posiadaniu nowej właścicielki.
oceńcie sami.
Uściski słoneczne
szkoda że nie można wysłac zapachu kwiatów ;))-ale dołączam do życzeń dla odwiedzających-po raz pierwszy i kolejny....
pachnący bukiet






2 komentarze:

  1. bardzo ładna praca:))pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  2. No właśnie, wielka szkoda, że zapachów przesyłać nie można, byłoby cudnie, a na Twoim blogu to pewnie latały by pszczoły :-) Ach...
    Pudełeczko piękne ... podziwiam. Chyba maj też Cię nastroił ?
    Uściski cieplutkie dla Wszystkich!

    OdpowiedzUsuń