Marcysia i Bejbi

Dużo się zmieniło.... Marcysia odeszła za Tęczowy Most ..... Bejbi też... jest smutno w domku bez tych wiernych i kochających bezgranicznie zwierzaków. Na pewno już niedługo odwiedzę Azyl i kolejna sunia zajmie miejsce w sercu do kochania. Mam sporo zdjęć z następnymi pracami i może niedługo coś zamieszczę.

my

my

Powitanie

Kimkolwiek jesteś
Skądkolwiek przybywasz
I dokądkolwiek zmierzasz
W I T A J

poniedziałek, 23 listopada 2015

jakis czas temu...

Już jakis czas temu, przyozdobiłam pudła-były sporych rozmiarów-
a jak wyszło-oceńcie.
Powstaje wiele rzeczy, ale z braku czasu-(mam swoje priorytety), nie publikuję(dzisiaj znalazłam chwilkę :).
Pozdrawiam słonecznie i życzę uśmiechu.